środa, 26 grudnia 2012

będę kusić: "she's so... Jetset" paletka BENEFIT

Mam ostatnio zajawkę na paletki wszelkiego rodzaju ;) Tę kupiłam głównie dla cieni i miniaturki tuszu do rzęs. Od pewnego czasu słyszę o nich same dobre rzeczy. Bazę znam i na stałe gości w mojej kosmetyczce, błyszczyk też jeden posiadam i sprawuje się całkiem nieźle, co do różu to mam Bella Bamba i również jestem z niego zadowolona. Generalnie Benefit się zwykle u mnie sprawdza. Korzystając z niedawnej promocji w Sephora -20% kupiłam zestaw, przydatny w podróży (nie tylko samolotem ;)


Jak zawsze Benefit popisał się niebanalną szatą graficzną. Dwie stewardessy serwujące napis "she'so...Jetset!". Wokół krążą samoloty pasażerskie :) 
Dziewczyny kojarzą mi się z katalogów z modą z lat 70 :)

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świątecznie z Alessi


źródło

Twórcą tych małych zabawnych cudeniek jest Massimo Giacon
Produkcja: Alessi

sobota, 22 grudnia 2012

Targi Dizajnu vol.V

Miałam niedawno okazję być na Targach Dizajnu. To już piąta edycja, jak mogłam odkryć je dopiero teraz!?


czwartek, 20 grudnia 2012

Jak miło spędzić wieczór na koniec świata

W związku ze zbliżającym się końcem świata (lol) zachęcam Was do obejrzenia dwóch filmów :)

W moich propozycjach próżno doszukiwać się efektów specjalnych jak w np. w "2012". Oscylują raczej w kierunku romantyczno-dramatycznym. Mimo wszystko nie spodziewajcie się bardzo ckliwych momentów, czy góry mokrych od łez chusteczek. Spodziewajcie się natomiast historii, które skłaniają do małej refleksji. Nie chcę Wam psuć zabawy zbyt wiele opowiadając o czym są te historie.

Pierwsza propozycja to "Przyjaciel do końca świata" (Seeking a Friend for the End of the World)


Dziewczyny oszalały

Niedawno przyszła do mnie moja nagroda za refleks jakim się wykazałam u Mojito :) Piękny duet tworzą: miniaturka wody perfumowanej Chloe iraz miniaturka lakieru OPI Honk If You Love.    



Chloe to jeden z moich ulubionych zapachów! Miniaturka jest urocza, jak dla lalek :)
A lakier! Uwielbiam takie śliwkowe odcienie!

piątek, 14 grudnia 2012

Jarmarki Świąteczne

Post dla osób nie będących na diecie ;)

Nie lubię choinek zdobiących wystawy sklepowe od pierwszych dni listopada. Dla mnie to zdecydowanie za wcześnie. Jednak kiedy 3 tygodnie przed Wigilią, w wielu miastach "ruszają" coroczne Jarmarki Bożonarodzeniowe, muszę choć jeden raz w roku skorzystać z tych dobrodziejstw :)

Za co go uwielbiam?


środa, 12 grudnia 2012

Be My Baby- MAYBELLINE Baby Lips (15 Cherry Me)

Pamiętam swoją pierwszą lekko koloryzującą pomadkę Nivea. Była pionierką w moich zbiorach kosmetyków kolorowych :) Od tamtego czasu upłynęło wiele lat. Wiele również zmieniło się na rynku kosmetycznym. Sentyment jednak do tego typu produktów u mnie pozostał. Uwielbiam wszelkie pomadki lekko koloryzujące moje usta. Sięgam po nie dużo częściej niż po błyszczyki, czy szminki.


W wakacje przypadkiem trafiłam na Baby Lips. W USA w 2011 roku zapanował na niego szał. Kupiłam jedną sztukę na próbę i pokochałam k

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołajkowy update

Tak naprawdę nie do końca byłam grzeczna w tym roku ;> Nie spodziewałam się więc, że Mikołaj i do mnie przyjdzie (a jednak był..). W związku z tym, w dniu darmowej dostawy sama zrobiłam sobie mały prezent, a dziś Listonosz-Mikołaj mi go przyniósł :)


Ho ho ho!

A czy Wy znalazłyście coś pod poduszką? :)

wtorek, 4 grudnia 2012

Wyniki jesiennego konkursu

Zima przyszła, czas zatem zakończyć jesienny konkurs i ogłosić zwycięzców. Nim jednak to nastąpi, krótko podsumuję jak odpowiadałyście na pytania :)

"Na co najbardziej zwracasz uwagę kupując kosmetyki?"
Otóż moje Drogie najwięcej z Was podczas zakupów sugeruje się opiniami innych osób! Podejrzewałam, że czytając recenzje m.in na blogach, czy też na forach ulegamy pokusom, ale nie miałam jednak pojęcia, że większość z Was właśnie na to zwraca uwagę!
Bardzo duża część Was kieruje się w doborze kosmetyków, czytając ich skład. Mam nadzieję, że w przyszłości wzrost świadomości konsumentek przyczyni się do tego, że producenci nie będą pakować do ładnych pudełek byle jakiej zawartości.
To na co jeszcze zwracacie uwagę to cena i zapach. Dla kilkunastu procent z Was są dla was ważne podczas wyboru kosmetyku.
Kilka procent z Was robi zakupy spontanicznie, a pozostałe kilka procent zwraca uwagę na opakowanie. Przyznaję się, że również parę razy skusiło mnie opakowanie kosmetyku, jednakże nie zawsze jakość tego co jest w środku odpowiada temu co jest na zewnątrz. 

"Jaki składnik w kosmetykach budzi w Tobie największe przerażenie ;)"
Najwięcej z Was boi się w składzie alkoholu (ooooo!). I tu jestem mocno zdziwiona, bo spodziewałam się, że będzie to parafina. Owszem przeraża was, ale już nieco mniej ;) 
Sporo z Was niepokoją inne składniki, ale żadne z wymienionych w pytaniu. Jakie? Nie wiem, bo nie wpadłam na to aby się Was o to zapytać ;)
Prawie 15% z Was niepokoi jeśli w kosmetyku znajduje się formaldehyd (co nie przeszkodziło jednej osobie wybrać zestaw nr1 :))
Na kilka procent załapało się też sls i tu też byłam pewna, że będzie to jeden z przodujących składników, a jednak nie :) Pozostałe z Was nie zwracają uwagi na skład.

Jeszcze raz Wam dziękuję za udział! :)



A nagrody wędrują do:

środa, 28 listopada 2012

smocza paleta Jemma Kidd Make Up School z Tkmaxx

Emocje związane z zakupami w Rossmannie powoli zaczynają opadać (hahaha), a ja niegrzeczna postanowiłam Was mimo wszystko troszkę pokusić ;) Będąc ostatnio w Tkmaxx zajrzałam na dział z kosmetykami. Nic specjalnego początkowo nie wpadło mi w oko, jednak wychodząc uwagę moją przyciągnęły niepozorne paletki leżące wśród płynów do kąpieli (?!). Ooooo! Proszę bardzo, Jemma Kidd w Tikej :)


wtorek, 27 listopada 2012

dla tych, którzy jeszcze nie byli (wiadomo -40%)

Choć pewnie niewiele jest takich ;) Ja nie planowałam specjalnych zakupów, a wyszło jak zwykle. Większość jak widać, to lakiery do paznokci. Ale nie tylko.


piątek, 23 listopada 2012

jesienna pomarańczka

Z góry uprzedzam, że nie jest to żadna recenzja. Pewnie by była, gdyby nie fakt, że niestety po zrobieniu zdjęć lakier zaginął... Zupełnie nie wiem jak mogło się to stać. Nie wiem czy przypadkiem nie wyrzuciłam go do kosza, podczas sprzątania lub pakowania się do wyjazdu. Być może odnajdzie się za jakiś czas? Jest jeszcze jedna opcja, że znajduje się tam gdzie wszystkie moje skarpetki nie od pary, których nie mogę odszukać od kilku miesięcy ;)


wtorek, 20 listopada 2012

Snapshots #1

Sama uwielbiam oglądać takie posty, więc postanowiłam pokazać Wam kilka zdjęć z telefonu z ostatniego tygodnia.

1.

poniedziałek, 19 listopada 2012

jesienny konkursik

Od pewnego czasu zastanawiam się jak to jest z tymi składami kosmetyków. Bać się czy się nie bać tego co w nich siedzi ;) Idealnie dla mnie byłoby, jakby kosmetyk był naturalny i świetnie działał. Spotkałam się z takimi na swojej drodze. Często jednak jest tak, że w kosmetyku są zawarte potencjalnie szkodliwe składniki, a jednak kosmetyk jest skuteczny. I co wtedy? Stosować, nie stosować? Może lepiej nie wiedzieć co jest w składzie? Jak sądzicie?

Przygotowałam w związku tymi moimi dylematami kosmetycznymi dla Was mały konkurs. Do wyboru są dwa zestawy kosmetyków. Chciałabym poznać wasze zdanie.

Zapraszam serdecznie! :)))

Zestaw numer 1

wtorek, 13 listopada 2012

SKINFOOD Nail Vita kolor Puppy Purple

Jesienią lubię sięgać po ciemniejsze kolory. Tak jak latem najczęściej na paznokciach mam różowe odcienie, tak z nastaniem szarości za oknem, kompletnie mnie do nich nie ciągnie. Częściej przechodzę na tę mroczniejszą stronę, paznokciowo rzecz jasna ;)

Do tego lakieru przyciągnęła mnie nazwa i rzecz jasna chęć sprawdzenia jak wypadnie lakier z Korei w porównaniu do tych które można kupić w naszych drogeriach.

poniedziałek, 12 listopada 2012

Tag: Liebster Blog

Tag dotarł i do mnie, nawet poczwórnie :) Pewnie część z Was ma już torsje jak widzi ten baner ;) Dla mnie jest to miła zabawa. Dziękuję dziewczynom za otagowanie! :)) Nie przedłużając..


sobota, 27 października 2012

Mój nowy przyjaciel z Matplanety

Lubicie niespodzianki? Ja niespecjalnie ;) Może dlatego, że zwykle przytrafiają mi się te z gatunku nieprzyjemnych. Tym razem jednak zostałam podwójnie miło zaskoczona. Po pierwsze tuż po północy w dniu moich urodzin, dostałam niespodziewany prezent od mojego Mr. Jesteśmy chwilowo oddaleni od siebie jakieś 700km, więc nie spodziewałam się tego dnia jakiegokolwiek prezentu, a tu proszę-zaskoczenie! Podstępnie przekazany przez Krasnoludki ;) znalazł się w moich łapkach. Takie niespodzianki to ja lubię! :)


czwartek, 25 października 2012

Jaś Fasola może mi pozazdrościć

Jestem poza jednym domem, ale jestem w drugim, tym rodzinnym. Przywitała mnie dość słaba pogoda, co nie stanęło mi na przeszkodzie, aby wczoraj przebiec się 5km. To już mój drugi wyjazd, kiedy zabieram ze sobą buty do biegania. Zajmują sporą część bagażu, ale pff dziś to dla mnie żaden problem. Jeszcze niedawno popukałabym się w głowę widząc kogoś kto wyjeżdża odpocząć i pobyć z bliskimi, a ładuje do bagażu taki balast. Najwyraźniej zmieniło się coś więcej niż parę zrzuconych kilogramów. Szare komórki są na tak. Chyba dziękują mi za podniesienie poziomu endorfin :)
A może to pewnego rodzaju uzależnienie? Co by nie było niech dalej trwa :)

Na deser chciałam Wam pokazać co zabrałam ze sobą w ramach domowego obuwia, skoro mój wyjazd trochę się przeciągnie.

Tak, przyznaję mam coś w sobie z Jasia Fasoli ;)

poniedziałek, 22 października 2012

kosmetycznie + kokoskowa wygrana

W ostatnim poście pisałam o nowościach ubraniowych. Coś z kosmetyków się mimo wszystko znalazło. Tak jak pisałam, mam ostatnio trochę kosmetyczny przesyt. Chciałabym zużyć część tych zalegających i z przyjemnością kupić coś nowego. Chwilowo zdrowy rozsądek zwycięża ;) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niebawem nadejdą świąteczne promocje oraz czas wyprzedaży, ale przynajmniej do tego momentu postaram się trzymać kosmetyczne chciejstwa na uwięzi ;)


piątek, 19 października 2012

nowości w szafie

W ostatnim miesiącu dość sporo rzeczy trafiło do mojej szafy. Z kosmetycznych rzeczy natomiast niewiele... Odnoszę wrażenie, że zapanował u mnie przesyt tego co już mam. Poczułam się tym trochę przytłoczona i obecnie staram się ograniczać zakupy drogeryjne do niezbędnych.. (taa zobaczymy na jak długo ;))


wtorek, 16 października 2012

Hello Kitty!

Hello Kitty wpisał się już chyba na dobre w otaczającą rzeczywistość, przynajmniej na tyle że na mnie nie robi wrażenia. Prawie oczywiście ;) Przeglądając strony internetowe odnalazłam rzeczy zarówno takie które mogłyby się u mnie w domu znaleźć, jak i takie które jednym słowem mogę określić jako "przegięcie" :) Niestety tych drugich jest jakieś 99% :)
Ale zacznijmy od tych całkiem sympatycznych, którymi bym nie wzgardziła :)


sobota, 13 października 2012

kukurydziany puder Mineral Veil od BAREMINERALS

Poszukując jakiegoś sypanego pudru, który wyglądałby jak moja druga skóra, a nie jak "tapeta", trafiłam do Sephory, a tam pewna sympatyczna pani naciągnęła mnie na zakup ;) Twierdziła, że będę zadowolona :) A ja jej uwierzyłam :) I dziś nie żałuję, choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia ;)



środa, 10 października 2012

mroczne dobre kino czyli "Obława"


Wczoraj miałam okazję być na premierze filmu "Obława" w reżyserii Marcina Krzyształowicza. 
Nie jestem fanem polskich filmów powstałych w ostatnich latach (smutna minka ;)). Oczywiście zdarzają się również filmy które są naprawdę dobre, w tym "Dom zły""Pianista" czy "Dług". Niestety są to wyjątki. Moim zdaniem większość krajowych filmów ma płytkie scenariusze i odnoszę wrażenie, że są mocno nastawione na kasę (oczywiście jest to moje zdanie, z którym możecie się nie zgadzać :))


czwartek, 4 października 2012

kurczakowy róż od JELLY PONG PONG (Cheek Puff)


Mam słabość do kosmetyków w kartonowych opakowaniach oraz tych wyglądających nieco dziecinnie :) Moje serce skradł już na dobre Benefit, The Balm, większość koreańskich kosmetyków z Tony Moly i Etude House na czele. Nie mogło zatem być inaczej jak zobaczyłam co oferuje firma Jelly Pong Pong.


Na początek w moje łapki wpadł róż. Kosmetyk sprawdził się idealnie podczas wakacyjnych wyjazdów.. w zasadzie to wszedł już na stałe do mojego codziennego makijażu.

piątek, 28 września 2012

Turkey love (nie mylić z indykiem ;))

Na swoją nieobecność mam jedno wytłumaczenie Turcja i Morze Śródziemne. Jeśli któraś z Was czytała ten post to wie, że dla mnie był to mega challenge. Jedyne co powtarzałam podczas startu, to "są przecież ludzie, którzy to kochają, chociażby Mary!" Nie wiem czy to przeczytasz, ale tak to właśnie w kółko powtarzane te słowa, prawie jak mantra, pozwoliły mi w miarę gładko przetrwać lot. Nieświadomie mi pomogłaś, dziękuję Ci Mary :*

poniedziałek, 10 września 2012

bieganie: buty do 260zł


Do posta zainspirowała mnie rozmowa z przyjaciółką, która kilka miesięcy temu wydała na świat potomka ;). Nie uprawiała dotychczas specjalnie jakiegokolwiek sportu i pyta sie mnie, w jaki sposób mogłaby zrzucić zbędne kilogramy w jak najszybszy czasie. Moja odpowiedź: dziewczyno zacznij biegać :)! No i tu zaczęło się troszkę marudzenie, że pewnie potrzeba na początek sporo kasy... No wiec na początek wcale nie! Oczywiście jest cała góra fachowych ciuszków do biegania: bielizna, spodnie, spodenki, kurtki, kurteczki, czapeczki, opaski, koszulki oraz sprzęt: chociażby pulsometr, ale na początek, jeśli nie masz pewności czy Ci się spodoba ten rodzaj wysiłku, nie masz akurat gotówki itp., nie musisz inwestować w fachowy ubiór i sprzęt. Obejdziesz się bez tego. Na pewno znajdziesz w swojej szafie ubrania niekrępujące ruchów: dresowe spodnie lub legginsy i zwykły t-shirt.


piątek, 7 września 2012

Kokeshi

Znacie Aoki? Jeśli jeszcze nie, to musicie ją poznać! :)


środa, 5 września 2012

this is the end. denko i nowi zawodnicy


Oglądając posty tego typu, zawsze byłam pod wrażeniem, jak dużo kosmetyków udaje się Wam zużyć :) . Chciałam sama zobaczyć ile mi się uda, więc skrupulatnie, niczym kolekcjoner zbierałam puste opakowania ;). Wcześniej wyrzucając je do śmieci, nie zdawałam sobie sprawy ile faktycznie tego jest! Przeraża mnie fakt, że produkuję tyle śmieci!

Skoro już nazbierałam, to pomyślałam sobie, że przedstawię Wam denko w kontekście produktów, którymi zużyty produkt mam zamiar zastąpić (po lewej stronie produkt wykończony do zera, po prawej nowy,pełny)



piątek, 31 sierpnia 2012

Bambi Fit- treningi personalne: siłownia i bieganie


Niestety nie jestem typem sportowca, nigdy nie lubiłam w szkole wuefu ;) i zawsze robiłam, co mogłam, żeby nie uczestniczyć w "przygotowanych" przez nauczycieli zajęciach (jakoś niespecjalnie kręcił mnie zbijak ;). Btw, czy Wy też macie traumatyczne wspomnienia związane z lekcjami wf, czy też może tylko ja miałam pecha? Po skończeniu liceum, na studiach, czy też chodząc do pracy zdarzało mi się sporadycznie chodzić na siłownię. Piszę sporadycznie, bo często znajdywałam jakieś wytłumaczenie, chociażby, że brzydka pogoda, albo po prostu, co tu dużo mówić, lenistwo ;) Owszem były i zrywy, kiedy to nie było litości, były też i momenty, kiedy przez długie miesiące na siłowni nikt mnie nie widział ;)

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

REVLON Just Bitten Kissable 020 Lovesick Passionnee

Pierwszy raz mam do czynienia z tego typu kosmetykiem. Jakiś czas temu miałam wielką ochotę na Chubby Stick od Clinique, ale zarówno cena jak i część negatywnych recenzji, zniechęciły mnie do kupna. Tym razem jednak nie mogłam się oprzeć :) Kolorystyka moim zdaniem powinna zaspokoić gust większości kobiet :)


środa, 22 sierpnia 2012

obrotowy dysk Twist Board Pineapple

We wczorajszym zakupowym poście główne zainteresowanie wzbudziło różowe coś. Dzisiaj zatem więcej zdjęć :)
Krótkim wstępem producentem tego urządzenia jest marka Pineapple która jest się okazuje głównie jest szkołą tańca w Londyńskim Covent Garden, ale nie tylko. Oferuje m.in masaż sportowy, akupunkturę oraz casualowe ubrania i akcesoria dla aktywnych


wtorek, 21 sierpnia 2012

Tkmaxx wspiera moją formę

Tak się zwykle kończy wizyta w Tkmaxx.
Zaznaczam, że mogło być tego więcej, ale opamiętałam się przed dojściem do kasy, choć nie było łatwo! Miałam wielką chęć kupić złote i miedziane lakiery Sparitual, ale jakoś udało mi się ich nie donieść ;) Były też kosmetyki Sampar między innymi kremy pod oczy, ale też udało mi się nie złamać. Moja silna wola jednak poległa w walce w kilkoma przedmiotami.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

wygrana w konkursie u Beauty in English :)


Chwalę się, bo pierwszy raz coś chyba wygrałam :) Konkurs dla swoich czytelników zorganizowała Beauty in English. Nie wiem jakim cudem, ale akurat mi się udało zachwycić zdjęciem szanowne chyba jedno osobowe jury ;)
Nagroda przyszła w ekspresowym tempie, wszystko dokładnie zapakowane. Nie było możliwości aby doręczyciel coś uszkodził.
Bardzo mi się miło zrobiło, jak znalazłam mały liścik :)

piątek, 17 sierpnia 2012

dane odzyskane!

Tak jak w tytule, TA HISTORIA skończyła się dobrze, choć nic na to początkowo nie wskazywało.
Dopiero po pierwszym szoku i żalach wylanych, zaczęłam myśleć ;). Przegrzebałam zasoby internetu, gdzie znalazłam krok po kroku jak odzyskać dane (choć ni w ząb nie rozumiałam tych instrukcji). Pomysł jednak odpadł, gdyż nie wybaczyła bym sobie jakby poszło coś nie tak ;)

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

welcome to my gadgets world -vol2 plasterki H&M

Jak na gadżeciarę przystało, do otarć i zadrapań używam kolorowych plasterków. Jakoś tak mi od razu lepiej się robi i działa pocieszająco i psychicznie znieczulająco ;)
Wszystkie poniższe plasterki kupiłam w H&M i tam się głównie zaopatruję. Z prostego powodu, mają zwykle limitowane serie, które zmieniają się co kilka miesięcy, więc nie ma opcji, aby znudził mi się wzorek. Plasterki te ponadto nawiązują do kolekcji sprzedawanych w H&M, więc można czasem dopasować je do ubrań zakupionych w tej sieciówce. Warto również polować na wyprzedaże i kupić je za połowę ceny.
Kolorowe plasterki dostępne są jeszcze w IKEA oraz w aptekach (Salvequick ).

niedziela, 12 sierpnia 2012

TAG Moje Sekrety

Zostałam otagowana przez Llorandare z bloga http://llorandare.blogspot.com/ więc nie pozostaje mi nic innego jak uchylić rąbek tajemnicy ;)

Regulamin
1. Każda oznaczona osoba musi opowiedzieć 5 faktów o sobie i zamieścić je na na swoim blogu.
2. Następnie wybierasz przynajmniej 10 nowych osób do tagu.
3. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałeś i napisz kto otagował Ciebie.
4. Nie oznaczaj ponownie osób, które są już oznakowane.
5. Dodaj baner zabawy (wyżej).

piątek, 10 sierpnia 2012

Lody Bananowe z nutką mięty

Skoro jeszcze upał trzyma, zachęcam Was do wypróbowania super hiper naturalnych i banalnie prostych lodów bananowych :)
potrzebujemy jedynie: banany, listki mięty i formemki do lodów

czwartek, 9 sierpnia 2012

50+ PHARMACERIS hydrolipidowy krem do twarzy

Jestem maniakiem smarowania się filtrami. Bez minimum 30 nie wyjdę na spacer. Teraz, kiedy słońce daje z siebie wszystko, nie wyjdę bez 50+. Chciałam kupić inny, ale pani w aptece poleciła mi właśnie ten. Zresztą tak ładnie się do mnie uśmiechał ;)


poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Malinowe Smoothie

Sponsorem dzisiejszego programu są:
MALINY <3

niedziela, 5 sierpnia 2012

co nowego wpadło do koszyczka w drogerii R.

Nie wiem jak to się dzieje, ale do Rossmanna zawsze mi po drodze (nawet jeśli zupełnie nie jest po drodze ;)). Tym razem "musiałam" tam wejść ze względu na obowiązującą promocję na tusze do rzęs L'oreal Lash Architect. Jeszcze nie miałam okazji ich używać, ale mimo wielu niepochlebnych opinii na wizażu, chciałam sprawdzić na swoich rzęsach. W regularnej cenie 63zł nie było opcji aby mnie skusić na tusz drogeryjny, ale -45% już tak.

piątek, 3 sierpnia 2012

Ananasowe Smoothie

Było arbuzowe smoothie TU, tym razem zapraszam na ananasowe, nieco słodsze ale równie pyszne! :)

środa, 1 sierpnia 2012

Neonowe love nr.1 za złoty dwadzieścia dziewięć

Kupiłam, bo jak nie skusić się na lakier za 1,29zł? Kupiłam nawet 3szt i eyeliner.
Na pierwszy ogień poszedł kolor nr 1. W buteleczce wygląda na ciemny lekko brudny róż. Jakie było moje zdziwienie po pomalowaniu wieczorem paznokci i zobaczeniu ich rano. Zmienił się w neonowy ciepły róż z nutką pomarańczy.


wtorek, 31 lipca 2012

Arbuzowe Smoothie

W upalne dni uwielbiam arbuza w każdej postaci. Ostatnio również do picia :)


poniedziałek, 30 lipca 2012

ESSENCE My Skin, ogórkowy roll-on pod oczy

Problem, z którym się borykam praktycznie od zawsze, to cienie pod oczami. Wiem, że pewnie taka moja "uroda", ale mimo wszystko podejmuję co i rusz nowe wyzwanie do walki, choć pewnie to walka z wiatrakami. Przy okazji sporych zakupów pokazywanych w tym poście, mogłyście zauważyć, że weszłam w posiadanie żelu pod oczy Essence z serii My Skin.


Seria Essence My Skin od niedawna jest dostępna w drogeriach Superpharm. Ja swój kupiłam w niemieckim Rossmanie.

niedziela, 29 lipca 2012

ETUDE HOUSE Fresh Cherry tint no.03

Mam hopla na punkcie produktów do ust. Najbardziej kręcą mnie wszelkiego rodzaju masełka, balsamy, czasem błyszczyki. Szminki natomiast nie ruszają mnie nic a nic. Parę miesięcy temu postanowiłam sprawdzić jak zadziała tint. I spodobało mi się :)
Czym jest tint? Jak sama nazwa wskazuje, ma nam zabarwiać to i owo ;). W większości przypadków chodzi o usta, czasem też o policzki.
Fresh Cherry kupiłam na ebay. Czym się kierowałam w doborze koloru, sama nie wiem. Pewnie pora zakupów, była zbyt późna ;)


środa, 25 lipca 2012

ESSENCE A New League- lakier w kolorze natki pietruszki

A dokładniej w kolorze 04 Tommy's Favorite Green. Kupiony zupełnie przypadkiem. Kolor zielony praktycznie nie gości w moim domu. Zatem jest dla mnie czymś obcym, nieznanym przez co kusi swoją odmiennością :) Abstrahując, że nie mam żadnych rzeczy, a przede wszystkim ubrań w tym kolorze, to jednak w dominujące szarości w mojej garderobie i różowego sweterka wpisuje się rewelacyjnie. Kolor idealny na wypad za miasto, można się wtopić w teren ;)



poniedziałek, 23 lipca 2012

zakupowe historie -casual z USA ;)

Bardzo lubię ubrania z rodziny Abercrombie. Nie jestem modową blogerką ani trendseterką i raczej nigdy nie będę. Uwielbiam w ubraniach czuć się wygodnie, lubię jak są ładne, proste i nie niszczą się po jednym praniu. Dlatego właśnie tak lubię zarówno Hollister, Abercrombie czy American Eagle.

sobota, 21 lipca 2012

problem z danymi :(

Nie wiem jak to się stało, ale nie mój dysk zewnętrzny, na którym miałam przygotowane posty przestał działać! Nie rozumiem jak to się mogło stać i nie bardzo wiem co teraz zrobić... Mam na nim setki zdjęć do postów, które są w przygotowaniu. Jedyna komenda jaką wyświetla dysk to "przed użyciem dysku znajdującego się w stacji dysków G musisz go sformatować". Oczywiście nie zrobiłam tego, ale i tak jestem w kropce i nie wiem co powinnam zrobić? :(
Jeśli ktoś z Was mógłby mi pomóc, to bardzo proszę...

środa, 18 lipca 2012

welcome to my gadgets world -vol1 Claire's

Przedstawiam Wam mój niezbędnik dla śpiochów, których budzi poranne słońce.
Kupiony w Claire's, mięciutki, nie przeszkadza w spaniu i efekciarski dla towarzystwa ;)


poniedziałek, 16 lipca 2012

wyprzedaże wyprzedaży

Do Tkmaxx udaję się zwykle gównie z powodu zamiłowania do łowienia okazji ;) Tym razem również tak było, choć był również i inny powód, ale tu nie o tym ;) W każdym razie zwykle udaję się na dział kosmetyczny, potem wyposażenie domu i dział kuchenny. Na dział z ubraniami zwykle nie mam już ochoty. Mimo wszystko idąc do kasy wpadła mi w oko bluzka. Wpadła więc również i do koszyczka ;)


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger... .linkwithin_posts a div div { -webkit-border-radius: 60px; -moz-border-radius: 60px; border-radius: 60px; }