niedziela, 12 sierpnia 2012

TAG Moje Sekrety

Zostałam otagowana przez Llorandare z bloga http://llorandare.blogspot.com/ więc nie pozostaje mi nic innego jak uchylić rąbek tajemnicy ;)

Regulamin
1. Każda oznaczona osoba musi opowiedzieć 5 faktów o sobie i zamieścić je na na swoim blogu.
2. Następnie wybierasz przynajmniej 10 nowych osób do tagu.
3. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałeś i napisz kto otagował Ciebie.
4. Nie oznaczaj ponownie osób, które są już oznakowane.
5. Dodaj baner zabawy (wyżej).


1.Kiedyś nie byłam, ale dziś jestem strasznym tchórzem. Boję się oglądać thrillery, wracać sama późnym wieczorem do domu, a już naprawdę niemalże panicznie boję się latać.

2.Nie lubię podróżować. Związek z tym mają moje obawy podczas latania samolotem. Jak już jestem na miejscu to jest ok, ale perspektywa powrotu niestety nie pozwala mi się w 100% zrelaksować.

3.Jako nastolatka przekułam sobie sama nos oraz ucho na całej długosci chrząstki. Skończyło się to wizytą u chirurga (bez obaw, mam zarówno nos jak i uszy ;)

4.Łatwo uzależniam się od niezdrowego jedzenia. Dwa lata temu były to ciastka. Pół paczki Digestives w ramach drugiego śniadania to był standard :) 

5. Jestem spontaniczna. Mając kilkanaście lat postanowiłam uczcić zakończenie roku szkolnego ogoleniem głowy na łyso :)

taguje:
Sue http://welldreamt.blogspot.com/
In my Violet Room http://inmyvioletroom.blogspot.com/
Agu http://kosmetyczka-agaty.blogspot.com/
Missestyle http://missesstyle.blogspot.com/2012_07_01_archive.html
Gosza http://insatiable-appetite-for-life.blogspot.com/

20 komentarzy:

  1. o wow ogolenie głowy na łyso, to jest coś:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za otagowanie :3
    Co do uzależniania się od pewnego jedzenia, pamiętam w gimnazjum był taki okres, kiedy codziennie na obiad jadłam frytki. Tłuste, usmażone w frytkownicy. Może to z szaleństwa hormonów? Pamiętam też, na pewien okres uzależniłam się też od jedzenia ogórków w occie wieczorami.
    Ach to gimnazjum :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet dziś mogłabym zjeść słoik ogórków w occie :p

      Usuń
  3. Tak po prostu poszłaś i ogoliłaś sie? ;o Woow :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dałaś czadu z tym ogoleniem głowy :D
    Dziękuję za otagowanie :) Jakiś czas temu napisałam post z rzeczami "jeszcze o mnie nie wiecie" ale jeśli coś mi przyjdzie fajnego do głowy to odpowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za otagowanie, postaram się odpowiedzieć na dniach :)

    Z tym ogoleniem głowy dałaś czadu hahah:D Bambi powiedz Ty mi, jesteś ze Szczecina lub okolic? ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za otagowanie. Jutro opublikuję u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej, z tym numerem 1 tez tak mam. Kiedys moglam ogladac horrory o kazdej porze dnia i nocy, mogly latac flaki, mogli wypruwac z czlowieka co chca, a ja nawet nie mrugnelam. Teraz za to mdleje, jak sie ktos rozetnie.
    I zawsze chcialam leb na lyso ogolic! Nie zlozylo sie, a teraz juz chyba za stara jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też kiedyś uwielbiałam takie filmy! A teraz? Sama z własnej woli już takich filmów nie oglądam, ale w towarzystwie czasem niestety tak. Wystarczy straszna muzyka, napięcie, a ja juz mam zamkniete oczy :)

      Usuń
  8. piaty sekret rozwalił mnie na maksa! która to klasa była?
    co do latania, mam na odwrót start to mój ulubiony moment, i to jak samolot robi zakrety kiedy wydaje się, że spada!!!kocham

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. druga liceum :)
      zazdroszcze Ci tego! też bym tak chciała, ale to samo się dzieje i nie umiem tego ogarnac :/ niestety!

      Usuń
    2. hehehe nieźle z tymi włosami.
      Bambi ja panicznie się bałam pierwszym razem, do tego stopnia, że na pokład weszłam po mega prochach uspakajających i dopiero w połowie lotu zdałam sobie sprawę, że lecę, pierwsze lądowanie było dramatyczne podchodziliśmy do lądowania, każdy zaczął się rozpinać, a tu samolot wystartował znów w górę, każdy krzyczał, przeciążenie było okropne. Jak wylądowałam to myślałam, że ucałuję ziemię i panika przed powrotem utrzymywała się kilka ładnych dni. Poźniej mi sie spodobało i jak gdzieś lecę to sprawdzam bilety, żeby miec jak najwięcej przesiadek, czyt. więcej startów i lądowań raz udało mi isę pociachać lot na 3 starty i trzy lądowania w jedną stronę :)

      Usuń
    3. haha, chciała bym żeby mi też się odmieniło! Czyli jest jakaś szansa :)

      Usuń
  9. Grunt to być młodym z ciekawymi pomysłami :) ta ogolona głowa - Wow! I biedne uszy! :)
    Ale tak jak piszesz- jest co wspominać :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger... .linkwithin_posts a div div { -webkit-border-radius: 60px; -moz-border-radius: 60px; border-radius: 60px; }