1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
1.Za oknem zima a w kuchni wiosna.
Całe szczęście robi się coraz cieplej i widok z okna jest dziś bardziej pozytywny.
Czekam aż się ociepli, żeby zrobić sobie małe balkonowe grządki. Tymczasem zadowolić się muszę rzeżuchą na kuchennym blacie.
2.Sceny z kuchni.
Niestety dopadła mnie niemoc i przeziębienie. Ale walczę skutecznie dzięki kochanej Herbaciarce :*! Duża ilość cytryny stawia mnie po raz kolejny na nogi.
W między czasie podgryzam prażoną ciecierzycę. Jeśli jeszcze nie próbowałyście, to jest w smaku podobna do orzeszków sojowych, a w konsystencji przypomina kruche ciasteczka.
3.Czytam.
Nowy numer Kukbuka od tygodnia ze mną. Pierwszy numer przerobiłam/przegotowałam i kilka przepisów zostaje ze mną na stałe. Ten jeszcze czytam, oglądam, i przygotowuję się do przygotowania pierwszej potrawy.
Uwielbiam pięknie ilustrowane książki. Ta dostała nagrodę na targach Bologna Ragazzi Award 2012. Baśnie, do chwili refleksji, niekoniecznie dla najmłodszych. Polecam. "Cyrkowcy".
4.Sztuka większa i ta malutka.
Zima w mieście wypełnionym po brzegi smogiem, sprzyja spacerom do zamkniętych miejsc. Jednym z moich ulubionych jest Mocak. Piękny budynek wabi swoją architekturą, do zobaczenia wnętrza i ukrytej w nim współczesnej sztuki.
Aby nie było zbyt ambitnie, mały relaks na dużym ekranie. Film słaby, nie ma o czym mówić.
5.Spacer po Mocaku.
Posadzka. But i torebka-mistrzowie drugiego planu.
Wystawa "Wszystko na zawsze-dziś. Polski i brytyjski design zrównoważony"
6.Nowe doznania smakowe z tych mało zdrowych.
Nie znałam tego serka z tej strony. Niestety smak jest PYSZNY. Niestety, bo planowałam nie jeść słodkich rzeczy ;)
Cukierek imbirowy dostałam jako gratis do rachunku w knajpce. Ciekawe, gdzie można taki kupić?
7.Kosmetycznie.
Nowe pojemniczki w szufladzie zmusiły mnie do porządków.
Szarobury lakier na szarobure dni.
7.Kosmetycznie.
Nowe pojemniczki w szufladzie zmusiły mnie do porządków.
Szarobury lakier na szarobure dni.
nie znalam tego magazynu kukbuk
OdpowiedzUsuńale chetnie bym po niego siegnela
x
x
x
Znajdziesz go w Empiku i w niektórych kioskach.
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPodlinkowałam Herbaciarkę, u której znajdziesz genialny przepis. Cytrynki czekały na wrzucenie do słoika i zalanie syropem :)
http://herba-ciarka.blogspot.com/2012/09/cytrynki-z-imbirem.html
ojeju jak mi miło :)) dziękuję za wyszczególnienie, to daje motywację do dalszego pisania :)
UsuńHerbaciarko kochana! Ja czekam na Twoje nowe posty niemalże jak na wiosnę! A jak tylko o Tobie pomyślę, to smak brigadeiro mi się przypomina :))
UsuńŚciskam!
Świetne fotki, czekam na wiosnę z niecierpliwością, zaczęłam odliczać jak było ze 100 dni do wiosny. Czas zasadzić zieleninę, którą jem kilogramami :) każdy post u Ciebie jest tak perfekcyjnie zmotany :)
OdpowiedzUsuńKochany Kudelsik :* To czekamy razem na tę wiosnę!
UsuńCoś nigdzie nie mogę dorwać żadnego serka Philadelphia, a tego koleżkę to jadłabym od razu :)
OdpowiedzUsuńZ koleżki jest niezły przysmaczek :)
Usuńmnie na nogi stawia zawsze cytryna z miodem zalana wrzątkiem, niedosc że pycha to i podnosi na duchu :)
OdpowiedzUsuńteż posiałam rzeżuchę :))) trzymaj się dzielnie i nie daj się tam! zima już prawie poszła,w końcu! :)
lepiej poczekać aż woda osiągnie temperaturę ok. 70-80 stopni (ok 12 minut od zagotowania), bo cytryna zalana wrzątkiem traci większość właściwości :)
Usuń@heavenrain
UsuńCytryna to dla mnie podstawowe lekarstwo na wszelkie przeziębienia! I imbir też mi pomaga. Miodu dawno nie używałam, a lubię, więc włączę go do mojej kuracji :)
@karotka.250ml
To, że miód traci właściwości to słyszałam, ale że cytryna, to ciekawe ;)
ja jestem przeziebiona co chwile, a raczej moje zatoki daja o sobie znac od czerwca zeszlego roku i nic nie pomaga:< ale idzie wiosna i trzeba sie leczyc, wiec dobrze ze chociaz ktos wraca szybko do zdrowia:)) gdzie takie pojemniczki dostalas *.*?
OdpowiedzUsuńOjej współczuję :( Takie niedoleczone przeziębienie lubi wracać :/ Mnie mijało do teraz aż w końcu dopadło.
UsuńPojemniczki kupiłam w Ikei.
gdzie dorwałaś pojemniki???
OdpowiedzUsuńW Ikei takie są do kupienia :)
UsuńCukierki imbirowe są w Kuchniach Świata. Uwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńOooo! Dziękuje za informację! :) Jutro kierunek Kuchnie Świata! :))
UsuńAleż masz porządek! Teraz też używam tej Chloe. Zdjęcia rewelacyjne : ))
OdpowiedzUsuńDziękuje :))) Ten zapach Chloe jest moją drugą skórą i czuję się w nim jak w wygodnych domowych ciuchach :)
Usuńale cudowny porządek w szufladzie;]
OdpowiedzUsuń:) w takich pojemniczkach to samo się wszystko układa i trudno zrobić bałagan :)
UsuńThx! :)
OdpowiedzUsuńLubię cytrynke ale jedynie posypaną cukrem :) w takiej postaci mogę zjeść kilka :)
OdpowiedzUsuńNie znałam Kukbuka :) zaciekawilas mnie :)
A szuflada w której wszystko jest tak poukładane aż cieszy oczy :)
powinnaś dostać order uśmiechu! :))
Usuń:)
UsuńSkładam oficjalny wniosek o częstsze tego typu relacje :) Jestem zachwycona Twoimi zdjęciami! Pokaż tę szufladę z bliska ;D
OdpowiedzUsuńdziękuje! :))))
Usuńok, pstryknę wyraźniejszą fotkę :)