Skąd my to znamy?
Niestety tak wygląda zima w mieście. Nienawidzę przemoczonych butów! Po pierwsze, to szkoda mi niszczyć obuwie ze skóry czy zamszu. Woda+sól to niestety mieszanka wybuchowa dla butów z naturalnego materiału. Te lepiej zostawmy sobie na ładniejszą pogodę. Po drugie, przemoczone stopy + ujemne temperatury lub też oscylujące w okolicach zera, to przeziębienie w pakiecie.
Te kalosze kupiłam prawie 3 lata temu i jak widać nie wyglądają źle. Czas jest dla nich łaskawy ;)
Te są z tego roku. Mam nadzieję, że posłużą mi równie długo co te z Benettonu.
Na pluchę za oknem nie wyobrażam sobie nic lepszego! Z resztą noszę je jakieś 3/4 roku i sprawdzają się jesienią, wiosną a najbardziej właśnie zimą.To co polecam dokupić to:
wkładki alutermiczne
polarowe ocieplacze
źródło
Takie tuningowane kalosze to dla mnie najbardziej komfortowe obuwie na tę porę roku.
A Wy chodzicie zimą w kaloszach?
Takie tuningowane kalosze to dla mnie najbardziej komfortowe obuwie na tę porę roku.
A Wy chodzicie zimą w kaloszach?
Mam kalosze, Hunter i bardzo je lubię, już któryś sezon mi służą:)
OdpowiedzUsuńHunterki też za mną "chodzą" :)
Usuńzimą z rzadka noszę bo mimo wkładek i ciepłych skarpet jest mi w nich zimno brrrr
OdpowiedzUsuńa używałaś tych wkładek alutermicznych? Jak jest w miarę sucho to też noszę inne buty, ale na pluchę i sól w rozmoczonym śniegu, to jedynie kalosze wchodzą w grę :)
Usuńte pierwsze sa mega! Myslisz, że są jeszcze dostępne?:) brakowało mi takich ocieplaczy :) MUST HAVE!
OdpowiedzUsuńTe z Oysho widziałam przed weekendem za 129zl i było ich w sklepie jeszcze sporo w wersji błyszczącej. Można też zamówić na ich stronie internetowej. :)
Usuńno właśnie Hunterki za mną chodzą, ale szkoda mi kasy na kalosze, głównie jeżdżę autem więc daję radę, choć ostatnio bardzo mi brakowało jakiś nieprzemakalnych butów. Twoje Benettonki genialne, chętnie bym takie u siebie widziała.
OdpowiedzUsuńMi też trochę szkoda kasy na Hunterki. Z drugiej strony w moim przypadku, to są buty praktycznie nie do zdarcia. Widziałam, że można je kupić poniżej 300zł (to i tak dużo). Może w przyszłym roku dojrzeję do takiego zakupu ;)
UsuńJejku jak ty cudownie obrabiasz te zdjęcia! Kalosze z oczkami - super pomysł! :) Na taka pogodę są idealne!
OdpowiedzUsuńojej dziękuję, strasznie mi miło że Ci się podoba :))
UsuńNie chodzę w kaloszach, bo zawsze mi było w nich za chłodno. Przydałyby mi się takie ocieplacze **
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, ze Twoje kalosze niesamowicie mi się podobają :D
Usuńte wkładki robią największą "robotę". Ja wprost nienawidzę uczucia przemoczonej stopy zimą.
UsuńDziękuję :)
nie znoszę kaloszy :D mam tylko jedne, w których chodzę w taką pogodę do babci (za drogę;p)
OdpowiedzUsuńa ja wprost przeciwnie, bardzo je lubię :)
UsuńTe z Benettonu sa cudne!
OdpowiedzUsuńSzykuje się do zakupu swoich pierwszych kaloszy! Żałuję, że nie zrobiłam tego jesienią. :(
OdpowiedzUsuńNie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Kup teraz, są wyprzedaże :) Przydadzą Ci się na teraz, na wiosnę i na przyszłą jesień :D
UsuńTe z Bennetonu są świetne, chcę takie mieć! :D
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze Benetton wypuści coś podobnego :)
Usuńnigdy nie mialam kaloszy :p ale jeśli takie kupię, a kupię, to zacisnę zęby, zamknę oczy i kupię Huntery. Go big or go home, a co ;D
OdpowiedzUsuńTwoje kalosze mi się podobają, niestety nigdzie jak dotąd takich nie spotkałam
Hunterki to klasyk, na pewno Ci się sprawdzą :)
UsuńNie mam kaloszy ;P chciałam sobie kupić, ale szukam takich... innych niż te, które są tu na zdjęciu ;P czyli po prostu mają to być kalosze, ale mało kaloszowate. heh, ciężko to wytłumaczyć ;) tak czy siak! poluję i mam nadzieję, ze w końcu kiedyś znajdę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia w poszukiwaniach :) Jest ich coraz większy wybór. Polecam Ci zobaczyć co ma tommy hilfiger. Gdyby nie ich cena, to z pewnością kupiłabym kilka par :)
UsuńNoszę kalosze w sezonie wiosna-lato. Moje są w kwiatki, więc przedziwnie bym wyglądała w nich zimą ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie mogłoby wyglądać wesoło :D
Usuńmi marzą sie huntery ;)
OdpowiedzUsuńoj mi trochę też :))
Usuńpo tym wpisie przyniosłam z piwnicy kalosze (też czarne:), bo niby dlaczego ich nie nosić? tym bardziej z takimi wkładkami- muszę je dorwać koniecznie :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, dlaczego niby nie?? :)))
Usuńja również poginam w kaloszakach, zwłaszcza w Szczecinie nie da się bez nich obejść, ze względu na pogodę ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się design Twojego bloga, ja u siebie cały czas walczę, ale i tak nie jest to to co bym chciała -,-
pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
Millie.
no tak doskonale wiem jak to jest w Szczecinie :) <3
UsuńKalosze to podstawa :)
ja posiadam tylko jedne ale rzadko w nich chodzę ;) są zielone
OdpowiedzUsuńja wybieram raczej uniwersalne kolorystycznie wersje ;)
Usuńżel już odstawiłam jednak boję się że moja twarz się nie wygoi do piątku :(
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, żeby się udało! :)
Usuńdziękuję za obserwację:*
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Tobie również miłego wieczoru życzę :)
Usuńja ostatnio stwierdzilam, że przydalyby sie takie kalosze więc napewno zakupię :)
OdpowiedzUsuńsą wyprzedaże więc warto właśnie teraz się rozejrzeć :)
UsuńZawsze chciałam sobie kupić kalosze, ale jakoś mało które mi się podobały ;p Chyba jestem zbyt wybredna :D
OdpowiedzUsuńjest tak ogromny wybór, że może Ci się uda znaleźć te jedyne :)
UsuńZimą nie chodzę w kaloszach, ale wiosną, jesienią i latem na ryby zawsze zabieram :p
OdpowiedzUsuńna ryby :))
UsuńOd dziecka nie cierpiałam kaloszy, a teraz zaczynam się do nich przekonywać. idą chlapy, a nie lubię przemoczonych butów...
OdpowiedzUsuńja nawet chyba jako dziecko to nie nosiłam kaloszy :) Teraz są zupełnie inne wzory niż kiedyś, jest z czego wybierać :)
Usuńmnie się marzą takie w kwiatki ;)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńNie chodzimy - jeszcze. Nigdy nie widziałam ładnych&wyglądających na trwałe, ale w tym roku może poszukam. Kupiłam sobie nowe buty zimowe i szkoda by mi ich było ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie z tego powodu, ze żal mi moich skórzanych bucików na pluchę noszę kalosze :)
Usuńach te ocieplacze! :)
OdpowiedzUsuńo tak! ;)
Usuńja się czaję na kupno hunterów :)
OdpowiedzUsuńja podświadomie też ;))
UsuńTeż nie znoszę przemoczonych i przemarzniętych stóp, a co zimę mi się to notorycznie zdarzało, aż dwa lata temu kupiłam zimowe Skechersy i choć są brzydkie i niestety nie nadają się do ładniejszych czy eleganckich strojów, to są ciepłe i od kiedy w nich chodzę zapomniałam o mokrych i zmarzniętych stopach :)
OdpowiedzUsuńObie Twoje pary bardzo mi się podobają :) Ja już kolejny sezon przymierzam się do zakupu kaloszy i po cichutku liczę na to, że może dorobię się na wiosnę Hunterów, ale ciii, by nie zapeszyć ;)
Zdjęcia jak zwykle cudowne <3