czwartek, 27 czerwca 2013

P2 Rich Care + Color "060 so cool"

Pastelowa kolekcja lakierów P2 "Rich Care + Color" zauroczyła mnie na tyle, że miałam ochotę przytulić całą, od lewej do prawej. Do domu jednak wróciły ze mną trzy kolory, a w zasadzie z dwa, jeden podarowałam mamie :).

P2 Rich Care + Color




Seria ma za zadanie nie tylko nadać paznokciom kolor, ale też wpłynąć na ich kondycję (yyy...serio??). Podczas zakupu kierowałam się piękną kolorystyką, nie obietnicami producenta. Niestety nie jest mi dane przekonać się czy faktycznie dzięki nim paznokcie staną się piękne i zdrowe ;) Lakiery, które do mnie trafiły mimo pięknych kolorów, mają całą masę wad. Pierwsza z nich to, że schną niemiłosiernie długo. Akurat jest to dla mnie duży problem, ponieważ rzadko mam tak długi czas, w którym mogę sobie leżeć i pachnieć ;). Wspomagając się wysuszaczem jakoś dają radę, ale mimo wszystko raczej odradzam malowania paznokci wieczorem chyba, że lubicie poza kolorem, wzorki 3d.

Kolejny minus dotyczy powstawania mikro pęcherzyków tuż po aplikacji. I tak na części paznokci mam dziurki, a na części mikro górki ;) Na pocieszenie powiem, że widać je jedynie z bliska...

Jeśli jakimś jednak cudem uda się pomalować równo i bez pęcherzyków powietrza, to efekt nie cieszy zbyt długo. Lakier jest nietrwały, niezależnie od tego czy pomaluje się nim bezpośrednio płytkę paznokcia, czy też użyje wcześniej bazy. Odpryskuje zwykle jeszcze tego samego dnia. Płatami odłazi na drugi. Tu wspomnę, że użycie bazy powoduje, że wysychanie lakieru przedłuża się w nieskończoność. Poza tym zachodzi chyba jakaś dziwna reakcja chemiczna, bo z bazą lepi się niczym klej. Biorąc pod uwagę jego nietrwałość, ciężko jest sprawdzić jego skuteczność, jako "odżywki".

Krycie lakieru też nie należy do jego zalet. Przy dwóch warstwach ciągle widać prześwity. Trzy załatwiają sprawę. Chyba trochę dużo, biorąc pod uwagę jego schnięcie?

No dobra, dość tych narzekań. Pokażę Wam bliżej kolor z numerem "060 so cool".


Mleczny, bezdrobinkowy błękit. W butelce jest moim ideałem.





skład: BUTYL ACETATE, ETHYL ACETATE, NITROCELLULOSE, ACETYL TRIBUTYL CITRATE, ADIPIC ACID/NEOPENTYL GLYCOL/TRIMELLITIC ANHYDRIDE COPOLYMER, ISOPROPYL ALCOHOL, STEARALKONIUM BENTONITE, ACRYLATES COPOLYMER, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, N-BUTYL ALCOHOL, SILICA, ETOCRYLENE, DIACETONE ALCOHOL, TRIMETHYLPENTANEDIYL DIBENZOATE, PARFUM, SUCROSE ACETATE ISOBUTYRATE, ALCOHOL DENAT., GOSSYPIUM HERBACEUM SEED OIL, HEXANAL, UNDECYLENAL, DIMETHICONE, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, LACTOGLOBULIN [+/- CI 77891, CI 77742, CI 19140, CI 77491, CI 15850, CI 77510, CI 77499]

Ponoć w składzie są proteiny mleka. Niestety nie umiem się ich doszukać. Może któraś z Was je zauważy?Pod koniec składu jest olej z nasion bawełny (GOSSYPIUM HERBACEUM SEED OIL). Chyba trochę za mało, aby uznać lakier za odżywkę?


Pędzelek jest szeroki, wyprofilowany w łuk. W miarę wygodnie się nim manewruje.






Ilość trudu włożona w jego aplikację sprawia, że oczekiwałabym nagrody za moją cierpliwość i wytrwałość. Niestety nagrody nie ma. Przepraszam jest. Piękny błękit... W sumie więcej mi do szczęścia nie trzeba.


33 komentarze:

  1. Śliczne kolorki, ale szkoda, ze jakosc tych lakierkow pozostawia wiele do życzenia... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te proteiny mleka to nie jest czasem to Lactoglobulin na szarym końcu?
    Kolor jest przecudny, wydaje się taki... ochładzający w upał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) pewnie masz rację :) naiwna, szukałam raczej na początku ;)

      Usuń
  3. Kolor jest śliczny, a Ty się napracowałaś, bo lakier wygląda dobrze :)
    Wiem już, żeby nie patrzeć na nie łakomym wzrokiem, bo szkoda nerwów. A ten utwór w sam raz na ich ukojenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładniutkie kolorki, ale szkoda, że z resztą trochę lipa ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam pastelowe kolorki. te są świetne!
    Klikneisz w lik sheinside u mnie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Błękit, który szybko znika to nie nagroda, to koszmar. Wygląda na to, że te lakiery są bublami.

    OdpowiedzUsuń
  7. ładne kolorki, takie uniwersalne:) ale samo,to że schną długo mnie zniechęca wystarczająco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kolory super, ale co z tego jak są nietrwałe?

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne są te kolory :) a może jakiś wysuszacz załatwiłby sprawe ? bo ten porcelanowy kolor na Twoich paznokciach kusi :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne kolory! Bardzo mi się podobają, ale najbardziej 040 i 060 :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna mięta :) cała kolekcja składa się z bardzo ładnych kolorków :)

    OdpowiedzUsuń
  12. This is an absolutely beautiful nail polish! I really want a colour like this! ;n;

    Would you like to follow each other on Blogloving/GFC? Junniku blog [Click!]
    - A Korean fashion, beauty and lifestyle blog!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor jest przepiękny, pastelowy. Uwielbiam. Niestety, też brak mi cierpliwości i nie przepadam za lakierami, które długo schną i wyłączają na dłuższy czas "z obiegu" ;) A sprawę "mikro górek" może rozwiązałaby polerka? Również zmagałam się z (jak je nazywałam) "falami Dunaju", do tego stopnia, że zrezygnowałam z malowania paznokci na kolor. Jednak polerka pozwoliła mi pozbyć się problemu. I teraz cieszę się gładkimi pazurkami :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger... .linkwithin_posts a div div { -webkit-border-radius: 60px; -moz-border-radius: 60px; border-radius: 60px; }