Pastelowa kolekcja lakierów P2 "Rich Care + Color" zauroczyła mnie na tyle, że miałam ochotę przytulić całą, od lewej do prawej. Do domu jednak wróciły ze mną trzy kolory, a w zasadzie z dwa, jeden podarowałam mamie :).
P2 Rich Care + Color
Seria ma za zadanie nie tylko nadać paznokciom kolor, ale też wpłynąć na ich kondycję (yyy...serio??). Podczas zakupu kierowałam się piękną kolorystyką, nie obietnicami producenta. Niestety nie jest mi dane przekonać się czy faktycznie dzięki nim paznokcie staną się piękne i zdrowe ;) Lakiery, które do mnie trafiły mimo pięknych kolorów, mają całą masę wad. Pierwsza z nich to, że schną niemiłosiernie długo. Akurat jest to dla mnie duży problem, ponieważ rzadko mam tak długi czas, w którym mogę sobie leżeć i pachnieć ;). Wspomagając się wysuszaczem jakoś dają radę, ale mimo wszystko raczej odradzam malowania paznokci wieczorem chyba, że lubicie poza kolorem, wzorki 3d.
Kolejny minus dotyczy powstawania mikro pęcherzyków tuż po aplikacji. I tak na części paznokci mam dziurki, a na części mikro górki ;) Na pocieszenie powiem, że widać je jedynie z bliska...
Jeśli jakimś jednak cudem uda się pomalować równo i bez pęcherzyków powietrza, to efekt nie cieszy zbyt długo. Lakier jest nietrwały, niezależnie od tego czy pomaluje się nim bezpośrednio płytkę paznokcia, czy też użyje wcześniej bazy. Odpryskuje zwykle jeszcze tego samego dnia. Płatami odłazi na drugi. Tu wspomnę, że użycie bazy powoduje, że wysychanie lakieru przedłuża się w nieskończoność. Poza tym zachodzi chyba jakaś dziwna reakcja chemiczna, bo z bazą lepi się niczym klej. Biorąc pod uwagę jego nietrwałość, ciężko jest sprawdzić jego skuteczność, jako "odżywki".
Krycie lakieru też nie należy do jego zalet. Przy dwóch warstwach ciągle widać prześwity. Trzy załatwiają sprawę. Chyba trochę dużo, biorąc pod uwagę jego schnięcie?
No dobra, dość tych narzekań. Pokażę Wam bliżej kolor z numerem "060 so cool".
Mleczny, bezdrobinkowy błękit. W butelce jest moim ideałem.
skład: BUTYL ACETATE, ETHYL ACETATE, NITROCELLULOSE, ACETYL TRIBUTYL CITRATE, ADIPIC ACID/NEOPENTYL GLYCOL/TRIMELLITIC ANHYDRIDE COPOLYMER, ISOPROPYL ALCOHOL, STEARALKONIUM BENTONITE, ACRYLATES COPOLYMER, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, N-BUTYL ALCOHOL, SILICA, ETOCRYLENE, DIACETONE ALCOHOL, TRIMETHYLPENTANEDIYL DIBENZOATE, PARFUM, SUCROSE ACETATE ISOBUTYRATE, ALCOHOL DENAT., GOSSYPIUM HERBACEUM SEED OIL, HEXANAL, UNDECYLENAL, DIMETHICONE, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, LACTOGLOBULIN [+/- CI 77891, CI 77742, CI 19140, CI 77491, CI 15850, CI 77510, CI 77499]
Pędzelek jest szeroki, wyprofilowany w łuk. W miarę wygodnie się nim manewruje.
Ilość trudu włożona w jego aplikację sprawia, że oczekiwałabym nagrody za moją cierpliwość i wytrwałość. Niestety nagrody nie ma. Przepraszam jest. Piękny błękit... W sumie więcej mi do szczęścia nie trzeba.
Śliczne kolorki, ale szkoda, ze jakosc tych lakierkow pozostawia wiele do życzenia... ;-)
OdpowiedzUsuńno niestety..
Usuńcudowny kolorek ^^
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe proteiny mleka to nie jest czasem to Lactoglobulin na szarym końcu?
OdpowiedzUsuńKolor jest przecudny, wydaje się taki... ochładzający w upał ;)
:) pewnie masz rację :) naiwna, szukałam raczej na początku ;)
UsuńKolor jest śliczny, a Ty się napracowałaś, bo lakier wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńWiem już, żeby nie patrzeć na nie łakomym wzrokiem, bo szkoda nerwów. A ten utwór w sam raz na ich ukojenie :)
robiłam kilka podejść :D
Usuńładniutkie kolorki, ale szkoda, że z resztą trochę lipa ;/
OdpowiedzUsuńa szkoda, bo mogłoby być tak pięknie ;)
UsuńUwielbiam pastelowe kolorki. te są świetne!
OdpowiedzUsuńKlikneisz w lik sheinside u mnie?
;)
UsuńBłękit, który szybko znika to nie nagroda, to koszmar. Wygląda na to, że te lakiery są bublami.
OdpowiedzUsuńprzynajmniej nie kosztował dużo ;)
Usuńładne kolorki, takie uniwersalne:) ale samo,to że schną długo mnie zniechęca wystarczająco :)
OdpowiedzUsuńfakt, to schnięcie jest upiorne ;)
Usuńsliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolory super, ale co z tego jak są nietrwałe?
OdpowiedzUsuńno właśnie, co z tego...
Usuńfajne są te kolory :) a może jakiś wysuszacz załatwiłby sprawe ? bo ten porcelanowy kolor na Twoich paznokciach kusi :>
OdpowiedzUsuńa i obserwuję :D
Usuńwysuszacz niestety niewiele zmienił.. ;>
UsuńJakie piękne kolory! Bardzo mi się podobają, ale najbardziej 040 i 060 :)
OdpowiedzUsuńpiękna mięta :) cała kolekcja składa się z bardzo ładnych kolorków :)
OdpowiedzUsuńktoś tylko wtopił z realizacją ;)
UsuńThis is an absolutely beautiful nail polish! I really want a colour like this! ;n;
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other on Blogloving/GFC? Junniku blog [Click!]
- A Korean fashion, beauty and lifestyle blog!
beautiful but unfortunately short-lived! :)
UsuńŚliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor super na lato :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńKolor jest przepiękny, pastelowy. Uwielbiam. Niestety, też brak mi cierpliwości i nie przepadam za lakierami, które długo schną i wyłączają na dłuższy czas "z obiegu" ;) A sprawę "mikro górek" może rozwiązałaby polerka? Również zmagałam się z (jak je nazywałam) "falami Dunaju", do tego stopnia, że zrezygnowałam z malowania paznokci na kolor. Jednak polerka pozwoliła mi pozbyć się problemu. I teraz cieszę się gładkimi pazurkami :)
OdpowiedzUsuńmuszę przemyśleć tę kwestię :>
Usuń