ESSENCE A New League- lakier w kolorze natki pietruszki

A dokładniej w kolorze 04 Tommy's Favorite Green. Kupiony zupełnie przypadkiem. Kolor zielony praktycznie nie gości w moim domu. Zatem jest dla mnie czymś obcym, nieznanym przez co kusi swoją odmiennością :) Abstrahując, że nie mam żadnych rzeczy, a przede wszystkim ubrań w tym kolorze, to jednak w dominujące szarości w mojej garderobie i różowego sweterka wpisuje się rewelacyjnie. Kolor idealny na wypad za miasto, można się wtopić w teren ;)

To co mi się w nim najbardziej podoba, to właśnie to, że wygląda jak żywcem wyciągnięty z ogródka ;) Nie ma w nim drobinek, shimmerku, glow itp. Jest super naturalną pietruszką ;)

moje spostrzeżenia
Mimo, że pędzelek nie należy do nazbyt wygodnych, to nie było z tym tak źle. Już pierwsza warstwa praktycznie pokryła płytkę paznokcia. Po drugiej zero prześwitów, kolor jest mocno nasycony. Na bazie i pokryty top coatem trzymał się kilka dni. Co prawda po dwóch dniach końcówki zaczęły się powoli ścierać, ale nie było żadnych odprysków.

opakowanie:
klasyczna, buteleczka w formie walca z plastikową nakrętką. Pędzelek cienki, klasyczny. Trudno mi się przyczepić jednak do wyglądu, bo ewidentnie widać że skierowany jest do młodszej części konsumentów i jako taki wygląda bardzo przyzwoicie.

dostępność/cena:
Rossmann cena ok 7zł/10ml (obecnie ciężko już z dostępnością, ale jeszcze gdzieniegdzie jest)

ocena:

Czy kupiłabym go ponownie: tak, mimo że zielony ;)